Kwarantanna uczy nas kreatywności, ale z drugiej strony stawia przed nami wyzwanie poukładania sobie na nowo życia. Jedni uznają ją z zmorę, inni dopasują się do panujących warunków. Na dłuższą metę pozostaje tylko jedno rozwiązanie: przywyknąć i nauczyć się żyć z chwilowym ograniczeniem. Oto moje sprawdzone sposoby na domową kwarantannę.
www.memecenter.com
#Wideokonferencja ze znajomymi
Skoro nie możesz wyjść na piwo ze znajomymi i pogadać jak za starych dobrych czasów, przenieś się do Internetu! Mamy tyle dostępnych sposobów kontaktu na odległość, że możemy wręcz wybierać. Klasyk klasyków - Skype, a może nowszy Messenger? Nie? To może Whatsapp? Bardzo proszę. Możesz rozmawiać do woli, trochę odcinając się od spraw codziennych. Taka rozmowa z kimś innym niż partner, małżonek czy pies, który generalnie ma Cię w tyłku, poprawia nastrój. Według psycholog, Darlene Mininni, szczególnie kobiety poszukują wsparcia w trudnych momentach, a kontakt z przyjaciółkami daje im poczucie komfortu i zwiększa poziom oksytocyny, która obniża ciśnienie krwi i działa kojąco na naszą psychikę - nie bez powodu oksytocyna nazywana jest hormonem miłości.
#Balkoning
Do uprawiania balkoningu potrzebny Ci jest:
- balkon
- koc lub leżak
- kawa, herbata, piwko lub inny trunek, którego wypicie sprawi, że poczujesz się błogo
Popatrz w niebo, policz przelatujące nad Twoim mieszkaniem gołębie, pomyśl o czymś przyjemnym i zrelaksuj się - bez wychodzenia z domu! To też świetny czas, żeby pobyć samemu ze sobą, odciąć się od świata, zostawić telefon za balkonowymi drzwiami, dać odetchnąć sobie i partnerowi.
#Odgrać się - zrób porządek
Zajmij się tym, na co nigdy nie wystarczyło Ci czasu. W moim przypadku były to generalne porządki na pulpicie komputera prywatnego i służbowego, odgracenie szafki z lekami, komody z ubraniami i nauka francuskiego, na którą nigdy nie wystarczyło mi czasu. Oprócz tego, że oczyścisz swoje wnętrze, będziesz mieć satysfakcję z efektów, a zadowolenie wpłynie na Twoje samopoczucie.
#Przenieś swoje hobby do wersji online
Uczęszczasz na kurs tańca, śpiewu, gry na gitarze, a może codziennie można zobaczyć Cię na sali fitness? Jakiegokolwiek z tych zajęć nie uprawiasz, wiesz że przemieszczanie się jest teraz niemożliwe. Co Ci pozostaje? Przenieś się do Internetu - wykup dostęp i ćwicz, ile dusza zapragnie. Wiem, że jest się trudniej zmotywować, ale (niech zajedzie teraz coacherską gadką) NO PAIN, NO GAIN. Osobiście postawiłam na zajęcia bachaty online - codziennie przebieram się w wygodne ciuchy, zakładam buty taneczne i jak gdyby nigdy nic, ćwiczę ladies styling oraz footworki w samotności. Pozytywem narodowej kwarantanny 2020 były dla mnie długo odkładane zajęcia jogi - gdyby nie przymus siedzenia w domu joga online musiałaby poczekać.
#Wróć do gier z dzieciństwa/młodości
Kiedy ostatni raz grałeś z rodzeństwem w państwa-miasta? Pamiętasz swoją ostatnią partyjkę szachów lub scrabble? Wróć do czasów, kiedy jedynym Twoim zajęciem było odgadnięcie państwa na "o" i zebranie jak największej liczby punktów za ułożenie słowa z użyciem "ź". Rusz głową, a czas upłynie szybciej niż myślisz.
Jeśli nie lubisz takiego rodzaju gier, zawsze może spróbować Tabu, Czółko (gra na telefon) lub po prostu ambitniejszą niż Monopoly planszówkę, jeśli masz taką "na stanie". Sky is the limit!
#Nastaw się na wspominki
Dla osób, takich jak ja - szczególnie sentymentalnych, sposobem na strawienie czasu będzie włączenie ulubionej muzyki, powrót do chwil, które sprawiły radość, sięgnięcie pamięcią do odbytych podróży i refleksja nad sobą. Takie wspominanie dobrych chwil i tych, o których wolałabym zapomnieć, zawsze dobrze nastraja mnie psychicznie i jest idealnym momentem, żeby zrobić własny życiowy rachunek sumienia. Dzięki temu zobaczysz na własne oczy, ile dobrego/złego Cię w życiu spotkało, a co jeszcze przed Tobą.
#Zrób pożytek z wolnych wieczorów
Przez cały czas kwarantanny zdążyłam zapisać się na 4 webinaria, które pomogłyby mi rozwinąć się zawodowo. Oczywiście z każdego z nich sporządziłam notatki i zapamiętałam najbardziej interesujące mnie rzeczy. Przyswoiłam wiedzę zapisaną na dwóch darmowych e-bookach, powstałych pewnie ze względu na kwarantannę. Pożytek, o którym wspominam nie musi dotyczyć tematów zawodowych - ważne, aby nie był po raz tysięczny przeglądaniem feedów na Instagramie czy tworzeniem setnego mema o koronawirusie (choć memy zawsze w cenie!). Odpowiedz sobie na pytanie, co dla Ciebie będzie POŻYTKIEM.
#Po prostu chill
Nie chce Ci się nic? Marzysz o obejrzeniu filmu i zjedzeniu paczki chipsów - no problem. Jedyne czego pragniesz, oprócz tego, żeby w końcu w sklepach był ryż, to kąpiel z solą - super plan! Zrób to na co masz ochotę, po prostu. Byle nie stało się to Twoją codziennością, bo później trudno będzie Ci wrócić do rzeczywistości. :)
Bonus: Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem domu - good for you! Piknik w ogrodzie, sadzenie kwiatków, grill to rarytasy, na które mogą
sobie pozwolić tylko nieliczni. Zazdroszczę Ci, jeśli jesteś team dom, a
nie team mieszkanie.
PROTIP
1. Zadbaj o siebie. Świat się nie zawali, jeśli wyjdziesz na krótki spacer sam na sam albo przejedziesz się rowerem do lasu. Jeśli potrzebujesz 2 razy w tygodniu wyjść na krótko odetchnąć świeżym powietrzem, zrób to, ale z głową i zachowaniem wszelkich zasad ostrożności!
2. Obecnie większość ludzi pracuje zdalnie. Zadbaj o to, żeby nie pracować na łóżku - wydziel strefę relaksu i strefę pracy, co pozwoli Ci odciąć się od obowiązków służbowych i przenieść Cię mentalnie do innej rzeczywistości.
3. Zachowaj dotychczasowy porządek dnia codziennego. Wstań o tej porze co zwykle, ubierz się (nie w legginsy) i umaluj tak jakbyś miała wyjść do pracy. Jeśli Ci to pomoże tak ja mi, zapisz na kartce plan dnia - oprócz pracy, dostarcz sobie zarówno rozrywki, edukacji jak i aktywności fizycznej. Wtedy trudniej o wrażenie zmarnowanego czasu. To samo tyczy się facetów ⬆️
4. Żyj tak jak do tej pory. Jeśli nie pracujesz, znajdź sobie zajęcie, które rozwinie Cię, do tego stopnia, że po kwarantannie będzie Twoją nową umiejętnością, stanie się potencjałem. Może być to na przykład szlifowanie języka obcego, nauka obsługi programu graficznego, zapisanie się na kurs programowania, nauka gry na gitarze - cokolwiek, co wyzwoli w Tobie chęć posiadania dodatkowego talentu.
Wszystkie te rozwiązania są moimi sposobami na poradzenie sobie z kwarantanną. Choć pewnie gdybym była żoną, matką 3 dzieci, pracowałabym w fabryce, prowadziła własną firmę, moje metody walki z nudą byłyby zupełnie inne, o ile w ogóle bym się nudziła. Póki co, moje serce się raduje, że mogę pracować zdalnie, uczyć się zdalnie, nie muszę opiekować się nikim poza sobą, pamiętając jedynie o swojej najbliższej rodzinie, przyjaciołach i ewentualnie sąsiadach, jeśli poprosiliby o pomoc.
Trzymaj się ciepło w tym niepewnym czasie i koniecznie daj znać jak Ty walczysz z nudą, nie tylko w kontekście koronawirusa.
Komentarze
Prześlij komentarz