![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlTm4qIyPs9Ut7leSL4e94AzgNr5mBWTkq-pnk5Z-rtkNUwsOr-qu2BrW_YM94A4pDYDc0cC_ujZiFK6Cdca58X4XVXRxEsI1zdAtyRKic2Hi9yPRE97LqX2xMJdn9OiIRR8fJIOrT2Ilv/s640/18192998_661250467417506_7754737169370615427_o-1000x600.jpg)
Jack Sparrow długo kazał na siebie czekać, ale w końcu jest 5 część Piratów z Karaibów. Co prawda z innymi reżyserami na czele (Joachim Rønning i Espen Sandberg), ale poziom wciąż dobry. Tym razem Jack Sparrow ma nowych pomocników: Henry'ego , który chce uratować swojego ojca – Williama (Orlando Bloom) i Carinę – bystrą, zadziorną astrolog pragnącą odszukać swojego ojca oraz odkryć Trójząb Posejdona. Między młodymi poszukiwaczami ( aktorski duet: Brentona Thwaitesa z Kayą Scodelario) zawiązuje się relacja, której zażyłości możecie już się domyślać.